Porażka z liderem

Porażka z liderem

Na stadionie przy Mickiewicza pojawiło się sporo kibiców (ok. 200). Mogli zobaczyć bardzo dobre spotkanie zarówno ze strony piłkarzy Górnika jak i Gwarka. W 30 minucie spotkania goście zdobyli bardzo kontrowersyjną bramkę. Strzał oddał znany z polskich boisk Dawid Jarka. Piłkę z linii  wybijał Dawid Stambuła, lecz sędzia liniowy dopatrzył się, że piłka minęła całym obwodem linię bramkową. W 48 minucie goście zdobyli drugą bramkę, której autorem był Sławomir Pach. W 70 minucie Górnicy zdobyli bramkę kontaktową. Dobrze znalazł się w polu karnym Sebastian Sarzała, który strzałem z głowy strzelił tuż obok słupka i bramkarz nie miał szans tego wybronić. Zdobyta bramka nakręciła piłkarzy Górnika, przywracając wiarę na zdobycie chociażby punktu. Doskonałą sytuacje Górnicy mieli, gdy z rzutu z autu wrzucał Marcin Strojek. Jeden z obrońców usiłował wybić piłkę głową, ale zrobił to tak niefortunnie, że prawie przelobował swojego bramkarza. Do końca meczu Górnicy usiłowali zdobyć gola dający remis, ale niestety zabrakło czasu na odrobienie strat.
Komentarz trenera Radosława Orłowskiego:
Brakło szczęścia, precyzji i Bóg wie jeszcze czego. Chłopcy walczyli i wierzyli w korzystny wynik nawet przy 0-2, a goście od 70 minuty modlili się o koniec meczu. Szkoda sytuacji Marcina Strojka, bo była wyborna do tego aby lider wyjechał bez punktów. Kolejny mecz z zespołem z czołówki i pozostaje niedosyt. Cieszy mnie, że ta grupa ludzi wie o co chce grać i jest dobrze przygotowana do rundy wiosennej. Oby sportowa złość zaprocentowała w niedzielę w Poraju. Dziękuję chłopakom za walkę do ostatniej minuty spotkania.

Górnik Piaski - Gwarek Tarnowskie Góry 1:2 (0:1)
 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości