Krokus Kwiatkowice
Krokus Kwiatkowice Gospodarze
1 : 2
1 2P 2
0 1P 0
Korona Kawice
Korona Kawice Goście

Bramki

Krokus Kwiatkowice
Krokus Kwiatkowice
Kwiatkowice
90'
Widzów: 60
Korona Kawice
Korona Kawice
56'
Nieznany zawodnik
75'
Nieznany zawodnik
rzut karny

Kary

Krokus Kwiatkowice
Krokus Kwiatkowice
16'
Dariusz Szydłowski zagranie ręką
75'
Jacek Pilch faul w "16"
Korona Kawice
Korona Kawice
17'
Nieznany zawodnik faul
39'
Nieznany zawodnik odkopnięcie piłki
94'
Nieznany zawodnik odkopnięcie piłki

Skład wyjściowy

Krokus Kwiatkowice
Krokus Kwiatkowice
Korona Kawice
Korona Kawice
Brak danych


Skład rezerwowy

Krokus Kwiatkowice
Krokus Kwiatkowice
Numer Imię i nazwisko
14
Adam Myka
roster.substituted.change 80'
4
Mariusz Bielik
roster.substituted.change 60'
2
Maciej Zelek
roster.substituted.change 75'
Korona Kawice
Korona Kawice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Krokus Kwiatkowice
Krokus Kwiatkowice
Imię i nazwisko
Adam Wolak Kierownik drużyny
Marian Żukowski Trener
Korona Kawice
Korona Kawice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Krokus Kwiatkowice

Utworzono:

02.11.2014

Do meczu derbowego przystąpiliśmy w najmocniejszym składzie. Zabrakło jedynie Łandy T.Machały, do obrony wrócił Drozdowski.

Pierwsze 45 minut było wyrównane, z lekkim wskazaniem na kwiatkowiczan. Pierwszą dogodną sytuację w meczu zmarnował Niklewicz, który zdecydował się na strzał z 16 metra. Niestety minął on bramkę dobry metr od dalszego słupka. Goście najczęściej zagrażali bramce Pilcha po stałych fragmentach gry, ale nasz golkiper z obroną wychodzili z nich obronną ręką. Kolejną okazję dla Krokusa zmarnował "Artek", ale tym razem zdecydował się na strzał zamiast podać do kolegów. W 32. minucie piłka wpadła do bramki Korony, niestety sędzia dopatrzył się spalonego. Było to w akcji, kiedy Niklewicz dograł z prawej strony wprost na głowę Cieplińskiego. Do przerwy bramki nie padły i do szatni schodziliśmy przy wyniku bezbramkowym.

Na drugą część meczu, "Krokusowcy" wyszli zmotywowani, ale wciąż czegoś brakowało przy "szesnastce" Korony, co przekładało się na brak sytuacji bramkowych. Goście zdecydowanie postawili na grę z kontry. Jedna z nich, około 50. minuty zakończyła się bramką. Szybki napastnik z Kawic uciekł naszemu prawemu obrońcy - Niko i umieścił piłkę obok bezradnie interweniującego bramkarza. Kwiatkowiczanie nie zdążyli się otrząsnąć po golu na 0:1, a było już 0:2. Futbolówkę z "piątki" wprost pod nogi rywala dograł Drozdowski, a następnie popełnił drugi błąd zatrzymując piłkę ręką w polu karnym. Bezbłędnie "11" wykorzystał Gołąb. Niewiele później Korona miała okazję na trzecią bramkę, po raz drugi z rzutu karnego. Jednak tym razem bardzo dobrze zachował się "Gmoch", który obronił strzał Lesiaka. Kontaktową i zarazem honorową bramkę "biało-niebiescy" zdobyli dopiero w 89. minucie, po tym jak "wapno" na bramkę zamienił R.Szydłowski. Na wyrównanie zabrakło czasu...

W meczu derbowym szczególnie słabo i dość niespodziewanie zaprezentowała się nasza obrona. Każdy z czwórki defensorów zbyt często popełniali błędy. I niestety kwiatkowiczanie po raz kolejny nie dali rady wygrać z Koroną i na rewanż muszą czekać aż do rundy wiosennej.

Niedzielne spotkanie było 150. meczem ligowym w naszych barwach dla D.Szydłowskiego. Gratulujemy!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości