DKS II Czarni Kozłowa Góra - Rodło Górniki

#MocnyVice-Lider Takie słowa można było usłyszeć po dzisiejszym meczu w naszej szatni, ale po kolei. Gospodarze rozpoczynają grę, ale już po pierwszej stracie przejmujemy inicjatywę i nie oddajemy jej do ostatniego gwiazdka. Pierwsza groźna sytuacja- akcja jeden na jeden na lewej stronie boiska wygrana przez Witasa zagranie do środka do Gitary a ten w uliczkę do wychodzących Mateusza Harazinskiego i Marcina Osmanczyka, ten pierwszy zamiast na podanie do pustaka decyduje się na strzał który broni bramkarz a mogło być już jeden zero.. po chwili wychodzimy z akcja piłkę holuje Hary markując strzał zagrywa do naszego kapitana, ten przyjmuje i oddaje mocny strzał w prawy bok bramki a golkiper nawet się nie ruszył i prowadzimy 0-1! Chwile później wychodzimy z kontra zagranie od Piotrka Skrzypca do strzelca pierwszej bramki ten wygrywa pojedynek biegowy oddaje strzał ale minimalnie mija on bramkę. Dosłownie kilka minut później odbieramy piłkę a konkretnie Tomek Wiglusz gościa i ten zagrywa do Marcina Osmanczyka ten podnosi głowę i zagrywa fenomenalna piłkę między dwoma obrońcami a do sytuacji sam na sam dochodzi Mateusz ale okazuje się ze nie do końca sam na sam bo ten poprawia piłkę i podaje rozpędzonemu Ozikowi który strzela do pustej podwyższając nasze prowadzenie. Ostatnia minuta pierwszej połowy, zwalniamy grę ale po chwili drastycznie przyspieszamy! Rafał łapie piłkę i rzuca z autu do strzelca pierwszej bramki, Marcin ten balansem ciała gubi obrońcę ścinając do lini końcowej wbiega w pole karne i zagrywa na wysokość piątego metra a z pierwszej piłki swoją druga bramkę strzela jego ojciec Adam! Do przerwy 0-3 dla Rodełka! Na druga polowe wychodzimy zmotywowani i naładowani bo dobrze wiemy ze zostało jeszcze 45 minut! Rywale próbowali się podnieść ale po dobrym przyjęciu po wrzutce z prawej strony Mateusz Haraziński do dwóch asyst dokłada bramkę! Pod koniec meczu ten sam Mateusz wykańcza sytuacje sam na sam pewnym strzałem ustalając wynik! Mieliśmy jeszcze wiele wiele sytuacji zakończonych strzałami wrzutkami ale także wiele podniesionymi fikcyjnymi spalonymi ale cóż cieszą trzy punkty i to się liczy! W najbliższa niedziele podejmiemy na własnym boisku NIK Pol Rusa Sl! Zapraszamy wszystkich na godzinę 14:00!