Seniorzy Wieczfnianki przegrali swój pierwszy mecz w bieżącym sezonie. Po wyrównanej grze w pierwszym kwadransie, goście przejęli inicjatywę i do końca spotkania grali na naszej połowie (z małymi wyjątkami).
W pierwszej połowie gra toczyła się w środku pola, było mało sytuacji podbramkowych. Piłkarze Wieczfnianki próbowali strzałów z dystansu, które mijały światło bramki. Po przerwie na boisku gra się nieco ożywiła, większe zagrożenia stwarzał zespół przyjezdnych. W 58' najlepszą sytuację miał Dudziński, który z bliskiej odległości nie potrafił umieścić piłki w bramce. Od 59' zespół gospodarzy kończył mecz w osłabieniu, za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Kołakowski. W 68' po jednej z akcji goście objęli prowadzenie. W 76' po strzale T. Dąbrowskiego bramkarz nie opanował piłki, jednak Galstyan spóźnił się z idobitką. Trener Jarosław Szmyt w tym dniu nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników.