Orzeł Bobrowniki
Orzeł Bobrowniki Gospodarze
2 : 0
2 2P 0
0 1P 0
Sokół Orzech
Sokół II Orzech Goście

Bramki

Orzeł Bobrowniki
Orzeł Bobrowniki
Bobrowniki, ul. Polna 37
90'
Widzów:
Sokół Orzech
Sokół Orzech

Kary

Orzeł Bobrowniki
Orzeł Bobrowniki
Sokół Orzech
Sokół Orzech

Skład wyjściowy

Orzeł Bobrowniki
Orzeł Bobrowniki
Sokół Orzech
Sokół Orzech
Brak danych


Skład rezerwowy

Orzeł Bobrowniki
Orzeł Bobrowniki
Numer Imię i nazwisko
16
Paweł Kucharski
roster.substituted.change 38'
14
Dawid Faryś
11
Piotr Surus
roster.substituted.change 83'
Sokół Orzech
Sokół Orzech
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Orzeł Bobrowniki
Orzeł Bobrowniki
Imię i nazwisko
Adam Olszówka Trener
Krzysztof Miklis Kierownik drużyny
Sokół Orzech
Sokół Orzech
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Orzeł Bobrowniki

Utworzono:

18.10.2019

Nowopowstała drużyna Orzecha była nam zupełnie obca i nie wiedzieliśmy czego można się po nich spodziewać. Przełożyła się to na początek meczu, niemrawy w naszym wykonaniu i dobry jeżeli chodzi o przyjezdnych, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i robili wiatr na boisku. Nie przyniosło to im jednak wymiernych efektów bramkowych, ponieważ dobrze w tym dniu wyglądała nasza gra obronna. Od około 30 minuty przeciwnik wyraźnie opadł z sił, przeczekaliśmy ich, końcówka należała już do nas, ale również nie zdobyliśmy bramki, w zasadzie mieliśmy jedną sytuację która powinna zakończyć się bramką ale strzał Olszówki z 16 metrów zatrzymał bramkarz.

Po przerwie zdołaliśmy w końcu pokonać bramkarza gości, po rzucie rożnym, piłka trafiła pod nogi G. Sierki, a od kilku meczy widać że nie ważne jak nie kopnie to to wpada i tak było tym razem, strzał z ostrego kąta wpada po krótkim słupku obok bramkarza. Po bramce zespół Orzecha się odkrył i co rusz nadziewał się na kontry, dobrze jednak bronił bramkarz gości kilkukrotnie parując nasze strzał, raz pomogła mu poprzeczka, w 80 minucie popełnił jednak duży błąd i łatwą do obrony piłkę w zasadzie wbił do własnej bramki - strzelał nie kto inny jak Grzegorz SIerka. Wygrana cieszy, zwłaszcza że przeciwnik postawił na prawdę trudne warunki i nie przyszła ona łatwo. Ostatnie miejsce w tabeli jest czystym przypadkiem, bo ta drużyna grała zdecydowanie najlepiej z wszystkich naszych przeciwników. Minusem jest kolejna kontuzja w naszej drużynie, powoli robi się nam mały szpital - jak tak dalej pójdzie to ciężko będzie zebrać jedenastkę, już dzisiaj było nas ledwie 13.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości